Od chwili powrotu z kwaterki udało się dokończyć kładzenie I etapu gładzi w średnim pokoju tj. obłożyć wszystko gipsem szpachlowym. Dzisiaj zamierzam zabrać się za robienie Manteką - specjalna gładzią tzw. mokrą dzięki której mam nadzieje uniknąć szlifowania, pylenia itd. Co z tego wyjdzie - pokażę za kilka dni. Jeżeli ktoś ma jakieś doświadczenia z Manteką to będę wdzięczny za informacje (szczególnie za info po jakim czasie należy to ustrojstwo "gąbkować").
Na pozostałych zdjęciach widać co Krzysiek zrobił w czasie naszej nieobecności - obrobione okna oraz wstawione nowe parapety zewnętrzne (faje, nie? :-0)!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wpis :-)