wtorek, 12 kwietnia 2011

Idzie sobie wiosna...

Idzie wiosna, na każdym kroku widać objawy zbliżającego się kataklizmy ;-)

Podróżując rowerem wzdłuż Wrocławskich rzek napotkałem rosnące jak na drożdżach, a czasem tylko nieśmiało wychylające swe wierzchołki z pojesiennego listowia i pożółkłych traw; młode kwiatki, wschodzące dopiero co drzewka, nowo narodzone jeleniowate i zającowate (rożnych rodzajów i typów) oraz świeżutkie i pachnące inwestycje drogowe. Kilka z nich udało mi się uchwycić w obiektywie:
Sarny Wrocławskie [?]
Wrocławski najwyższy most
Wrocławski jeleń na rykowisku
Konik Wrocławski
Wrocławska Obwodnica Wschodnia
Wrocławski most wschodni
Wrocławski stadion piłkarski


Trasa jaką, nie chwaląc sie, w 3 dni zrobiłem na rowerze :-)
Pokaż Trasy rowerowe po wrocławiu na większej mapie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wpis :-)